Aktualności
16.02.2022

Zamknij oczy i posłuchaj jak debiutuje Heima!

Ich muzyka porusza... Obok piosenek zespołu Heima nie da się przejść obojętnie. A co chce nam w nich przekazać Olga Stolarek? W dniu premiery debiutanckiego albumu łódzkiej grupy "W Domu" na antenie Radia UWM FM z wokalistką i autorką tekstów rozmawiał Piotr Szauer. Posłuchajcie!

 

Foto: Jan Barnaś

Heima to łódzki zespół założony pod koniec 2017 roku z inicjatywy Olgi Stolarek - wokalistki i autorki tekstów. Charakter utworów kształtuje jej ujmujący wokal w połączeniu z nastrojowymi partiami gitarowymi, klimatycznym brzmieniem pianina i syntezatorów oraz niebanalną warstwą rytmiczną.

Grupa ma na koncie kilkadziesiąt koncertów. Wystąpiła między innymi na Soundedit, FAMA oraz Songwriter Łódź Festiwal. W 2021 roku dostała się do finału konkursu Jarocińskie Rytmy Młodych. Młodzi artyści współpracują z łódzkim muzykiem i producentem Pawłem Cieślakiem. W ramach tej kolaboracji powstał materiał na debiutancką płytę "W domu". Zapowiadały ją dobrze już znane z anteny Radia UWM FM single: "Nie spotkamy się" oraz "Gdziekolwiek". 

Heima w języku islandzkim oznacza właśnie "W domu". "Kiedyś nazywaliśmy się Velesturia. To zupełnie nic nie znaczyło a brzmiało jak nazwa zespołu metalowego. Szukaliśmy przyjemniejszego słowa, które będzie oddawało klimat tego, co gramy. I jest taki film o trasie zespołu Sigur Ros po Islandii. Nazywa się właśnie Heima. Klimat naszych utworów jest w większości domowy, słowo jest ładne i odpowiada temu, co tworzymy" - tłumaczy Olga Stolarek.

A jaki jest klimat muzyki łódzkiej grupy? "Jest przyjemna. Nie ma w niej niczego takiego mocnego, co może wybić z rytmu. I wydaje mi się, że można nawet przy niej zasnąć - ale nie dlatego, że się znudzi, tylko może po prostu utulić do snu."

Zapytana o przekaz napisanych przez siebie piosenek Olga odpowiada, że nie mają jednego przesłania. Oprócz jednej - "Echo". "Tym utworem chcieliśmy przekazać, że dzieje się źle w przyrodzie i otaczającym nam świecie. A reszta to przelanie na papier moich myśli. Teksty nie są dosłowne. I najfajniejsze jest to, że każdy odczytuje je inaczej."

Z Olgą Stolarek rozmawiał Piotr Szauer. Posłuchajcie!

Przyjaciele - stań się jednym z nich: