Aktualności
28.05.2021

Marta Bijan opowiada o "Sztuce Płakania"

Gościem Wojciecha Miśkiewicza w audycji Uwierz w Muzykę była Marta Bijan. Pochodząca z Sosnowca wokalistka, reżyserka i poetka wydała właśnie nowy album "Sztuka Płakania". Ma on być zwrotem w jej dotychczasowej muzycznej karierze. "To moja próba okiełznania smutku i mroku" - przyznaje artystka.

 

Marta Bijan lubi znikać. Zniknęła po finale programu „X-Factor”, w którym wystąpiła w 2014 roku. Pojawiła się dopiero trzy lata później z debiutanckim albumem „Melancholia”, po premierze którego... zniknęła znowu. Przez kolejne lata nie próżnowała - wydała trzy książki, wyreżyserowała krótkometrażowy horror i ukończyła studia filmowe. A co z muzyką?

Jesienią 2020 roku ukazał się jej nowy singiel „lato smakuje”, w zupełnie odmienionym, ciężkim klimacie, a po nim przyszły kolejne: „szczelina” i „disneyend”. 21 maja do sieci trafiła natomiast „piosenka o końcu”, z gościnnym udziałem Kasi Sienkiewicz z Kwiatu Jabłoni. A tydzień później ukazał się nowy album Marty, zatytułowany „Sztuka Płakania".

Artystka wydała płytę samodzielnie, bez pomocy wytwórni. Za jej produkcję odpowiada Haldor Grunberg, na co dzień muzyk sceny metalowej, znany z zespołów Mentor, Thaw i Untervoid. "To moja próba okiełznania smutku i mroku, które zawsze głośno we mnie krzyczały. Za głośno" - przyznaje wokalistka. "Chciałam sprawdzić, czy potrafię w nich pływać, nie topiąc się, a jedynie unosząc na ich powierzchni - ze spokojem i poczuciem bezpieczeństwa. Chciałam o nich opowiadać, zniżając głos, przy akompaniamencie filmowych dźwięków - jakbym snuła historie, które sama lubię czytać, oglądać i których lubię słuchać. Myślę, że się udało. Razem z Haldorem stworzyliśmy album, który jest połączeniem naszych z pozoru zupełnie różnych muzycznych osobowości - mojej poetyckości i melancholii z domieszką mroku i jego ciężkich, ciemnych brzmień. A ja w swoich tekstach i melodiach nauczyłam się płakać mniej teatralnie, krzyczeć mniej rozpaczliwie. Dopiero niedawno, może przez pandemię, dotarło do mnie, że to wielka sztuka, którą ciągle muszę zgłębiać."

Z Martą Bijan rozmawiał Wojtek Miśkiewicz. Posłuchajcie!

Przyjaciele - stań się jednym z nich: