Aktualności
20.05.2021

Z wrocławskiego squatu do londyńskiej wytwórni

Sneaky Jesus to młody, wrocławski zespół jazzowy, założony w 2019 roku. Powstał spontanicznie na squacie. Lubi improwizować, a swój debiutancki album wydaje lada dzień w Londynie. Jak do tego doszło? M.in o tym w audycji Uwierz w muzykę opowiadał gitarzysta grupy Maciej Forreiter.

 

Zespół tworzą: Matylda Gerber (saksofon), Maciej Forreiter (gitara), Beniamin Łasiewicki (bas), Filip Baczyński (perkusja). Brzmienie formacji charakteryzują otwarte formy, nieprzewidywalne zmiany dynamiczne i zamiłowanie do długich improwizacji. 28 maja - nakładem londyńskiej oficyny Shapes Of Rhythm - ukaże się jej debiutancki album „For Joseph Riddle”. W tym projekcie postawili na formę rozszerzonego kwartetu, a więc na płycie pojawi się również kilku gości.

Skład uformował się dość spontanicznie, w wakacje 2019 roku. "Na początku przeprowadziliśmy się do Wrocławia z różnych miast Polski - Beniamin i Filip z południa, ja z Poznania. Spotkaliśmy się na jednym z jam session w klubie, który całkiem nielegalnie egzystował na zboczu torów kolejowych. Zagraliśmy ze sobą (...) i stwierdziliśmy, że nie możemy tak tego zostawić" - wspomina Maciej Forreiter.

Muzyka Sneaky Jesus jest głęboko zakorzeniona w rodzimej tradycji gatunku. Łączą ją z elementami breakbeatu i hip-hopu, charakterystycznymi dla współczesnej sceny brytyjskiej. Nie stronią też od wpływów rockowych i funkowych. "Każdy z nas jest z trochę innej bajki. Matylda rozpoczęła od free-jazzu, eksplorowała improwizację. Beniamin wyrósł na podłożu metalu i ciężkiej muzyki. Filip również w tę stronę, a ja z kolei wychowałem się na bluesie i w to wpadłem najgłębiej. Nagle spotykamy się i zaczynamy improwizować - i improwizacja dała nam tę siłę, aby pchnąć to dalej" - mówił gitarzysta zespołu.

Z Maćkiem Forreiterem w audycji Uwierz w Muzykę rozmawiał Karol Kotański.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: