Aktualności
23.03.2020

Maria i Marcin Rumińscy: Świat już nie będzie taki sam

Zamknięcie klubów, domów kultury i zakaz organizowania koncertów bardzo dotknął branżę muzyczną i samych wykonawców. Odczuła to choćby olsztyńska grupa Shannon, która w połowie marca miała zaplanowaną serię występów z okazji dnia św. Patryka. Jak radzą sobie w tej sytuacji Maria i Marcin Rumińscy?

"Pierwszy tydzień to był absolutny kryzys. Połowa naszego domostwa zupełnie się sparaliżowała i załamała. A druga połowa - zaczęła wszystko racjonalnie, punkt po punkcie ogarniać. Ostatecznie udało się z tego szaleństwa wybrnąć i  na razie poprzenosić koncerty. Nie wiadomo na kiedy. Ale organizatorzy koncertów naszej trasy wykazali się i zakładają, że w przyszłości uda nam się te Patryki zagrać. Nawet jeżeli będzie to środek lata" - mówi Maria Rumińska. "Staramy się w miarę spokojnie reagować na wszystko, co się zmienia. Prawda jest też taka, że dużo ćwiczymy i nagrywamy. W naszym przypadku bycie na dłużej w domu z rodziną to skarb. Więc wyłączając materialną stronę naszej egzystencji, która woła o pomstę do nieba, to jesteśmy szczęśliwi!"

Marcin Rumiński podkreśla, że sytuacja związana z epidemią koronawirusa może na stałe zmienić rynek muzyczny. "Wszystko wskazuje na to, że po tych wydarzeniach świat już nie będzie taki sam. Zaraz pojawią się lepsze komunikatory do pracy online. Teraz jest ich kilka. A będą dziesiątki, setki. Będziemy mogli sobie wybierać, by tworzyć muzykę dobrej jakości. Przenosimy się teraz na jakiś czas do świata cyfrowego i będziemy atakować naszą muzyką z głośników!"

Z Marią i Marcinem Rumińskimi wirtualnie spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Muzycy w domowym studiu pracują nad nowymi piosenkami. Niebawem planują opublikować utwór zapowiadający album grupy Shannon. Maria Rumińska przygotowuje się także do premiery swojej kolejnej solowej płyty.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: