Aktualności
09.05.2019

Tymon Tymański o zespole MU, nowej energii, Paszkwilach i Ciechowskim

28 kwietnia w olsztyńskim klubie Nowy Andergrant Tymon Tymański zaśpiewał piosenki Grzegorza Ciechowskiego oraz premierowe numery, które znajdą się na płycie "Paszkwile". Nagrywa ją z zespołem 3/4. Nam opowiedział także o krążku "Free Energy!" swojego nowego projektu MU.

MU to najnowszy i najambitniejszy od lat projekt gdańskiego songwritera Tymona Tymańskiego, założony wspólnie z wieloletnim muzycznym partnerem i współproducentem Marcinem Gałązką oraz trzema liderami głośnych trójmiejskich formacji post-jazzowych: Michałem Janem Ciesielskim (The Quantum Trio), Szymonem Burnosem (Algorhythm) i Jackiem Prościńskim (Lasy, Reni Jusis).

"To skład, który powstał w ciągu ostatnich paru miesięcy. Jest scena, która rodziła się wokół szkoły jazzowej. Uczą tam moi przyjaciele. I oni wykształcili młodych ludzi - fanów Miłości i Kur - którzy chcieli grać coś pomiędzy klasyką jazzową a sztuką uniwersalną" - mówi Tymon Tymański. Muzyków wybrał Marcin Gałązka. "Udało się zaprosić do tego projektu najwybitniejszych muzyków - liderów trójmiejskiej sceny, którą nazywamy DRA. Są jazzmanami, ale kochają też piosenki. Mam taki zespół - pierwszy od czasów Miłości - z którym możemy konie kraść! Liczę, że to zespół na 20 lat i jego płyty będą promieniowały polską twórczością, ale po angielsku na cały świat."

"MU oznacza pustkę, przestrzeń. To bardzo osobiste - taki rodzaj hasła, które się używa w zenie, po to, żeby otworzyć się na inną przestrzeń - drugiego człowieka, naszej żony, dzieci. Staramy się zgubić siebie a zająć innymi" - tłumaczy Tymański.  Album "Free Energy!" zawiera 10 niezwykle różnorodnych piosenek, oscylujących na pograniczu post-rocka, synth-popu i jazzu. Ukazał się 26 kwietnia.

Nad brzmieniem płyty czuwało producenckie trio Ciesielski-Gałązka-Tymański, natomiast nad masteringiem czuwał Dave Darlington, nowojorski guru współczesnej sonorystyki.

Z Tymonem Tymańskim spotkał się Michał Napiórkowski. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Do Olsztyna Tymon Tymański przyjechał z zespołem 3/4. I z nim nagrywa właśnie swój solowy krążek "Paszkwile". Jak wyznał - będzie bardzo zaangażowany i opisujący to, co dzieje się obecnie w naszym kraju. "Napisałem parę piosenek, które dotyczą władzy, polityki, Polski. Są też inne - o miłości i kosmosie. Płyta ciągle się rodzi, powstaje. Może być bardziej przykrą i ostrą albo odwrotnie. Chciałbym tą płytą po prostu pier***nąć liścia Polakom i Polsce. Bo uważam, że czasy są słabe. Wrócił temat ksenofobii, nacjonalizmu... I mnie to boli bardzo jako Polaka. Kocham Polskę, ale w tej sytuacji zwijam się ze swoimi flagami i staję się antypolakiem."

Przyjaciele - stań się jednym z nich: