Kamp! w znakomitej koncertowej formie

"Dare" - to tytuł trzeciej studyjnej płyty grupy Kamp!, która ukazała się jesienią 2018 roku. Czołowi przedstawiciele polskiej elektroniki promują krążek podczas drugiej części trasy pod hasłem "Don't Clap Hands". Przed olsztyńskim koncertem nasze studio odwiedzili: Michał Słodowy i Tomek Szpaderski.

"Nazwaliśmy tak trasę, żeby być blisko naszego singla Don't Clap Hands. Ale myślę, że śmiało możemy powiedzieć też, że nigdy nie byliśmy w tak dobrej formie koncertowej jak teraz. Gramy chyba najlepsze koncerty od naszych początków. Po prostu zjedliśmy już na tym zęby, robimy to prawie dekadę i wiemy, że to są chyba najmocniejsze koncerty, jakie udało nam się grać. No więc zachęcamy jednak do tego klaskania!" - przyznają muzycy.

Michał Słodowy i Tomek Szpaderski podkreślają też, że ich nowy album jest bardzo różnorodny. "Płyta jest piosenkowa i bardzo singlowa. Natomiast na pewno jest też bardzo zróżnicowana. Trochę wygląda to tak, ze bierzemy z jednego, drugiego i trzeciego podgatunku elektroniki i robimy swoje wariacje na ten temat. W porównaniu z Ornetą [poprzedni krążek grupy Kamp!] tutaj jesteśmy bardzo zwrotkowo-refrenowi."

Muzycy dodają też, że pracując nad nowym materiałem chcieli połączyć popowe brzmienia z fascynacją brzmieniami techno. "Chcieliśmy się otworzyć na takie stricte radiowe produkcje i byliśmy ciekawi, co mamy w tym obrębie do powiedzenia. Część z tych rzeczy udało się zrealizować. To jest esencja, żeby pożenić bardzo dobrze wyprodukowany, dosyć mainstreamowy pop z bardziej awangardowym podejściem do muzyki klubowej. Taki był cel."

Z Tomkiem Szpaderskim i Michałem Słodowym rozmawiał Piotr Szauer. Posłuchajcie!

Kamp! będzie promował płytę "Dare" do końca wiosny i także podczas letnich koncertów festiwalowych (niewykluczone, że także na Olsztyn Green Festivalu 2019). Od września planuje natomiast pracę nad nowym materiałem i premierę projektu stworzonego specjalnie dla Festiwalu Czterech Kultur w Łodzi.