Aktualności
29.01.2019

Dziewczyny i chłopcy dali się ponieść muzyce pod amfiteatrem

Kto skorzystał z zaproszenia Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie i wybrał się 25 stycznia na koncert Super Girl & Romantic Boys - na pewno nie żałuje. Były tańce na scenie, melancholia, punkowa energia i zabawa disco w klimatach lat 80-tych. Z Ewą Malinowską i Konstantym Usenko rozmawiała Joanna Nawotka. Posłuchajcie!

Grupa powstała w 1998 rok w Warszawie. I jak przyznaje wokalistka Ewa Malinowska - jej początki były próbą ucieczki od codziennych domowych obowiązków. "Urodziłam dziecko. Byłam bardzo młoda, siedziałam w domu i opiekowałam się synem. Część moich znajomych, która imprezowała w klubach o mnie zapomniała. Kostek przyjeżdżał do mnie i starał się mnie rozweselić. Macierzyństwo bardzo mnie wciągnęło i kocham bardzo mojego syna. Natomiast poza tym trzeba mieć jeszcze swoje życie. I Kostek zaproponował mi: zróbmy sobie zespół."

Dziennikarze muzyczni od początku mieli problem z Super Girl and Romantic Boys. Nie potrafili zaszufladkować ich muzyki. Piosenki zespołu nieczęsto też trafiały na radiowe playlisty. "Gramy już 21 lat i cały czas ludzie nie potrafią sobie tego poukładać. Nie wiedzą czy to jest żart, czy coś fajnego. Zazwyczaj ich to rusza, ale ponieważ nie jesteśmy tradycyjnym zespołem, który stara się zrobić wokół siebie jakąś otoczkę, nie wiedzą co z tym zrobić. Dobrze się przy tym bawią, ale czasem się tego wstydzą" - opisuje całą sytuację Ewa. A Konstanty Usenko dodaje: "To była taka pierwotna energia, która rozpierała nas i naszych przyjaciów. Byliśmy taką ekipą. Było na kilkanaście osób. Żeśmy razem wszędzie jeździli i w ten sposób żyli codziennie."

Po koncercie w sali kameralnej Amfiteatru im. Czesława Niemena z Ewą Malinowską i Konstantym Usenko spotkała się Joanna Nawotka. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Nasi goście przyznali, że pracują obecnie nad nowymi piosenkami. I planują je prezentować systematyczcnie w 2019 roku. Pierwsze mogą pojawić się w sieci już w lutym.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: