Aktualności
29.10.2018

Lao Che z kolejną lekcją WOS-u w Olsztynie

27 października w Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie (kolejny raz w tym roku na Warmii) piosenki w nowej płyty "Wiedza o Społeczeństwie" zaprezentował zespół Lao Che. O Polsce, Polakach, duchowości, wierze i Bogu, ale też koncertach opowiedział nam Hubert "Spięty" Dobaczewski. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

"Mamy dobre i złe strony. Przyglądamy się temu. Możemy o tym pisać piosenki, malować obrazy" - mówi Spięty zapytany o charakterystkę swoich rodaków.  "Różni są Polacy. Są oddani sprawom, obojętni albo przeciw. I to jest fajne, że nie ma Polski jako takiej. Teraz się promuje ją w pewien sposób politycznie, że jej obraz jest taki i obraz Polaka jest taki. A to gówno prawda! Wszyscy się różnimy i ten świat i ta Polska się składa z najróżniejszych elementów ekstremalnie do siebie nie pasujących. I to jest fajne! Tak se to Bóg wymyślił, czy ktoś tam, kto tym zarządza. Albo w ogóle może jest bezhołowie... Nie wiem tego. Ale ta różnorodność wzbudza mój szacunek i coraz bardziej mnie interesuje im jestem starszy" - przyznaje lider Lao Che.

W swoich tekstach często pisze o Bogu, religii, ale szczególnie bliska jest mu duchowość. "Religia została wymyślona przez ludzi. I to jest system. Więc siłą rzeczy jest to ułomne. A duchowość jest indywidualna. Jest Bóg (jeśli istnieje - a coś chyba powodowało tym wszystkim) i ten kontakt może być tylko jeden do jednego. A nie na zasadzie społeczności. Wychodzę z założenia, że jeśli ze sobą zrobisz porządek i się jakoś tam z tym Bogiem ustawisz, no to wtedy możesz o tym opowiadać innym. Widać, że ta religia jakoś tam nie dokońca dobrze robi. Ludzie, narody się przez to kłócą i świat się obraża na siebie."

Z Hubertem Dobaczewskim rozmawiał Wojtek Miśkiewicz. Posłuchajcie!

Przyjaciele - stań się jednym z nich: