Poznajcie kujawskie Panieneczki

Znają się od sześciu lat. W tym roku zagrały m.in. na Open'er Festivalu oraz katowickim OFF-ie. Jesienią ruszają we wspólną trasę koncertową z Kortezem. W sierpniu wydały debiutancką EPkę. "Opowieści zasłyszane na wiosce" to połączenie tradycji Kujaw ze współczesnym elektronicznym brzmieniem. Poznajcie Panieneczki!

Foto: Piotr Galuhn Fotografia

Z Panieneczkami spotkaliśmy się 7 września w Świeciu podczas 35. Maratonu Piosenki Osobistej. Rok wcześniej zdobyły tam jedną z konkursowych nagród i przekonały do siebie późniejszego wydawcę ich muzyki.

O pomyśle na połączenie tradycji Kujaw z nowoczesnymi brzmieniami opowiadają tak: "To wydarzyło się na przestrzeni sześciu lat. Zaczęło się tak naprawdę od zlecenia na koncert z piosenkami Grzegorza Ciechowskiego. I tam sięgnęłyśmy po utwory z płyty ojDADAna. A potem zaczęłyśmy poszukiwania w folkowej muzyce polskiej. Natrafiłyśmy na utwory kujawskie" - mówi wokalistka Małgorzata Żurańska-Wilkowska. A grająca na kontrabasie i syntezatorach Anita Sobiechowska dodaje: "To nie był koncept, że - uwaga! - teraz będziemy łączyć elektronikę z polską muzyką ludową. To wyniknęło w sposób bardzo organiczny. Grałyśmy, robiłyśmy próby, poszukiwałyśmy jakiegoś brzmienia, stylistyki. I okazało się, że po prostu sięganie po folk i muzykę ludową to jest coś, co cieszy każdą z nas. I to zaczęło ewoluować i nabierać kształtów takich elektronicznych właśnie."

Z Małgorzatą Żurańską-Wilkowską i Anitą Sobiechowską spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Kolejnym krokiem Panieneczek będzie druga EPka. "Rozwiniemy to, co zaprezentowałyśmy na pierwszej EPce, czyli muzykę kujawską w naszym mocnym przerobieniu. A co dalej? Zobaczymy... Coś takiego się klaruje powolutku w nas - ale nic nie jest do końca pewne z Panieneczkami - żeby skupić się na pokazaniu tych historii z perspektywy kobiety. Takie wszystkie nasze pieśni, żale o to, że albo zaszła w ciążę albo nie zaszła, albo mąż był dobry albo niedobry. Wydaje mi się, że to jest coś co bardzo rezonuje ze współczesną publicznością i pokazuje, że nie należy odkładać muzyki ludowej do lamusa. Te treści są niesamowicie aktualne, istotne i bardzo mądre. Więc na pewno będziemy chciały pokazać to w kolejnych odsłonach" - mówi Anita.