Lubię łamać bariery - Król na Olsztyn Green Festivalu 2018

Jest jednym z najbardziej charakterystycznych autorów piosenek młodego pokolenia na polskiej scenie muzycznej. W tym roku wydał czwarty album podpisany własnym nazwiskiem "Przewijanie na Podglądzie". Ale znamy go też z projektów: Lauda, Kobieta z Wydm czy UL/KR. "Lubię łamać bariery" - mówił nam podczas Olsztyn Green Festivalu Błażej Król.

Na Olsztyn Green Festival wrócił po dwóch latach. W tym czasie zdążył wydać dwie kolejne płyty. Co cechuje jego piosenki i obecność na scenie? "Na pewno nie chcę sprawiać żadnych kontrowersji muzyką. Jestem chłopakiem od piosenek i tak to wychodzi ze mnie. Oczywiście moje ego jest dość wysokie i lubię, kiedy jest łechtane, kiedy jestem w środku tego wybuchu. Natomiast nie dążę do tego. Granie dla mnie to jest taka czynność, jak zbijanie piątki czy długie nocne rozmowy" - mówi Błażej Król.

Choć jego teksty są bardzo poetyckie - nie lubi ich tak nazywać. "Raziło mnie to. Bo jestem wychowany przez szkolnictwo polskie w sposób mocno specyficzny. Jednak ten poeta był ideowcem, taką osobą natchnioną, która jest sama ze sobą. A ja jednak kontakt z drugą osobą bardzo lubię i to jest dla mnie pierwsza rzecz. Moje pisanie to nie jest nic kalkulowanego. Oczywiście chodzi mi o jakiś klimat i trzymanie się tego, że to musi być cały czas moje. Ale trochę się wstydzę być poetą."

Z Błażejem Królem spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Błażej przynał, że ma już gotowe szkielety nowych piosenek. Nie wie natomiast jednak czy wyda je pod własnym nazwiskiem, czy z jednym z zespołów, które współtworzył w ostatnich latach.