Aktualności
17.04.2018

Leski opowiedział nam o drugiej płycie

Koncertami w Elblągu i Olsztynie Leski zainaugurował wiosenną trasę podczas której słuchacze mogą poznać już kilka nowych piosenek z płyty "Miłość. Strona B". Drugi album wokalisty, gitarzysty i autora ukaże się w czerwcu. Zapowiada go singiel "Skąd ten wir".

"Zmienili mi się muzycy i znalazłem producenta, którym został Marcin Bors. Ponad rok temu uciekłem w góry - w Pieniny. I pisałem piosenki sam ze sobą. A później pojechałem w Beskid Żywiecki, gdzie Marcin ma swoją hacjendę ze studiem. No i po prostu zaczęliśmy pracować we dwóch. Postanowiłem podejść do płyty konceptualnie z producentem i troszkę zmienić system pracy w stosuntku do tego, który mi towarzyszył podczas nagrywania Splotu. Wtedy sporo pracowaliśmy w sali prób. Tym razem ja zrobiłem jakieś szkice w komputerze i pojechałem do Marcina, żeby dalej działać. A w kolejnym etapie doszli moi chłopcy nowi, bardzo fajni muzycy z Wrocławia. Dokończyliśmy ten zbiór pieśni" - opowiadał o pracach nad albumem Leski.

Dlaczego zdecydował się na zmianę zespołu? "Chcialem bardzo, żeby ta nowa płyta poszła w konkretnym kierunku. I to nie był kierunek tożsamy z tym, co się działo na Splocie. Chciałem, żeby piosenki były trochę mocniejsze. Nie chciałbym definiować w jakim kierunku one miały z założenia iść. Ale jest to ciemniejszy materiał i bardziej elektryczny. Ci chłopcy wpisują się w tą ideę" - tłumaczy Leski. A w nagraniach płyty "Miłość. Strona B" towarzyszyli mu: Wojciech Buliński, Grzegorz Piasecki, Łukasz Damrych i Piotr Ruszkowski.

Czy tytuł nowego albumu oznacza, że znajdą się na nim tylko piosenki o miłości? "Ja właśnie bardzo uciekam od tych słów. Aczkolwiek z drugiej strony to są prawdziwe i proste rzeczy - takie, które dotyczą nas każdego dnia. Więc mogę powiedzieć, że jest to płyta o pewnym uczuciu, które każdemu z nas na jakimś etapie życia towarzyszyło czy towarzyszy. Ale ja raczej chciałem podjąć drugą jego stronę. To znaczy stronę B, która trochę się różni od okresu demo... i zaczyna się w momencie, kiedy pojawiają się różne przyziemności. Te piosenki, które zostały ułożone w jakieś historie na płycie, mówią o tym. Więc poczekajmy do albumu" - odpowiada tajemniczo Leski.

Z Leskim spotkał się Piotr Szauer. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

A tu zobaczycie klip do pierwszego singla "Skąd ten wir"

Przyjaciele - stań się jednym z nich: