Artur Gotz śpiewa przeboje Kabaretu Starszych Panów

Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski swój legendarny kabaret piosenki założyli dokładnie 60 lat temu! "Kabaret Starszych Panów - przeboje wszech czasów śpiewa Artur Gotz" to jedna z wielu płyt, które odkrywają na nowo dobrze znaną nam twórczość. Jej autor był gościem "Strefy Niepotrzebnych Słów i Dźwięków".

Trzeci album śpiewającego aktora ukazał się 9 lutego. To następca dobrze przyjętej płyty autorskiej płyty "Mężczyzna prawie idealny", z którą Artur Gotz podróżował po świecie. To właśnie podczas trasy w Australii postanowił stworzyć wydawnictwo z piosenkami duetu: Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski.

"Ten repretuar gdzieś instaniał i mnie w domu. Bo moi rodzice też słuchali Kabaretu. Też Ewy Demarczyk i Wojciecha Młynarskiego. Ale jakoś wtedy wielkiej fascynacji tym kabaretem nie miałem. Bardziej interesowała mnie Piwnica Pod Baranami, takie cięższe klimaty. Potem będąc w szkole aktorskiej we Wrocławiu dostawałem też te piosenki do śpiewania, ale trochę marudziłem. Chyba nie rozumiałem jeszcze do końca tych tekstów i takiej satyry. I dopiero jak zacząłem robić swoje płyty właśnie w konwencji kabaretowo-satyrycznej, to zacząłem też włączać do koncertów piosenki z Kabaretu Starszych Panów. Ale wtedy te aranżacje były bardziej jazzowe, zbliżone do oryginałów. No ale półtora roku temu w Australii graliśmy dużą trasę. Po koncercie zaczęliśmy trochę improwizować. I powstała taka szalona wersja elektroniczna. Publiczność trochę też skłoniła mnie do tego, żeby nagrać cały album. No i powstał album" - wspomina.

Jeśli jesteście ciekawi także jak Artur stał się tytułowym "Idolem" z powieści Marty Fox - koniecznie wysłuchajcie całej rozmowy! Z Arturem Gotzem w naszej literacko-muzycznej audycji "Strefa Niepotrzebnych Słów i Dźwięków" spotkał się Piotr Szauer.