We All Eat Clouds wracają z nową muzyką i... nazwą

Wszyscy Jemy Chmury - już pod tym szyldem grupa We All Eat Clouds po rocznej przerwie wróciła na scenę. Młodzi muzycy wystąpili 2 września w Amfiteatrze im. Czesława Niemena jako gość finału drugiej edycji konkursu Fest Muza. Po koncercie odwiedzili także nasze studio, w którym dwa lata temu zarejestrowali swoje pierwsze piosenki.

Roczna przerwa spowodowana była wyjazdem perkusisty Jana Dołkowskiego na szkolną wymianę do USA. Mateusz Szkoda i Krzysztof Sobieraj rozpoczęli natomiast studia w Gdańsku. "Nastawiamy się teraz na tworzenie nowego materiału. Mamy nowe pomysły i powoli zaczynamy się odcinać od tych pierwszych mniej dojrzałych kompozycji. Staramy się iść nową własną drogą" - mówi wokalista i gitarzysta Mateusz Szkoda. Nowa polska nazwa oznacza też zmianę nastawienia do tworzenia piosenek. Te będą teraz pisane i śpiewane w języku polskim. "Poza tym doszliśmy do wniosku, że nazwa We All Eat Clouds bywa momentami trochę problemowa. I jesteśmy zadowoleni, bo udało nam się zachować sens naszej nazwy, jednocześnie tworząc ją bardziej przystępną."

Ostatnie tygodnie spędzili pracując nad nowymi kompozycjami i zgrywając się w sali prób. Choć mieszkają obecnie w Olsztynie i Gdańsku - planują weekendami spotykać się na próbach i koncertach. Kolejny - jeszcze we wrześniu w Olsztynie.

Przypomnijmy, że grupa We All Eat Clouds wygrała pierwszą edycję konkursu młodych kapel Fest Muza w 2015 roku. Wtedy też w studiu Radia UWM FM zarejestrowali kilka swoich piosenek. Jedna z nich dotarła do pierwszego miejsca naszej listy przebojów - UWUEMKI. Zespół został także wyróżniony w konkursie Naturalnie Mazury Festivalu w Węgorzewie.

Mateusz Szkoda i Jasiek Dołkowski byli gośćmi Piotra Szauera w audycji Uwierz w Muzykę. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.