Aktualności
22.08.2016

Trzeci raz na zielono

Trzeci raz na zielono

22 koncerty, piękna słoneczna pogoda i mnóstwo emocji na dwóch scenach. Trzecią edycję Olsztyn Green Festivalu zdecydowanie uznajemy za udaną! Pod wrażeniem miejsca i atmosfery byli również zaproszeni artyści.

Kilkanaście tysięcy osób bawiło się 13 i 14 sierpnia na plaży nad jeziorem Ukiel. Karnety i bilety na niedzielne koncerty wyprzedały się na długo przed festiwalem. Do Olsztyna przyjechało wiele osób z innych miast. Fanów alternatywnego grania, dobrej muzyki - bywalców Opener'a czy Off Festivalu. Impeza - choć wciąż młoda - już dojrzała i zyskała rozpoznawalną markę w kraju. Kolejnym krokiem powinno być zaproszenie artystów zagranicznych. Takie też są oczekiwania.

"Myślę sobie, że to jest taka dobra wizytówka polskiej muzyki" - oceniał Wojciech Waglewski, który z zespołem Voo Voo zamknął pierwszy wieczór na dużej scenie OGF 2016. "Słyszałem od synów, że jest tu fajnie. Cała aura, atmosfera plus zestaw wykonawców - fantastyczny! Daliśmy z siebie wszystko."

"Bardzo się cieszę, że jest coraz więcej takich płaszczyzn, gdzie możemy przy okazji święta muzyki edukować publiczność pod kątem ekologii" - mówiła Reni Jusis.  "To nasza powinność. Mam takie wrażenie, że nowe pokolenia wyssały postawy ekologiczne z mlekiem matki i to wchodzi im w krew i nie jest dla nich czymś nowym, tylko stylem życia." Wokalistka ostatnie lata swojego życia poświęciła promowaniu ekologicznych zachowań i zdrowego stylu życia. Prowadzi bloga, napisała książkę. "Ten festiwal jest w pięknym miejscu. Scenografia natury, przyrody to wszystko dopełnia. Cieszę się, że organizatorzy dostrzegli moją działalność. Podczas każdego z moich spotkań z publicznością staram się przemycić przesłanie antykonsumpcyjne. W moich piosenkach też staram się o te tematy zahaczać."

Z Reni Jusis rozmawiała Justyna Bryszewska.

 

"Jest bardzo przyjemnie. Świerze powietrze, piękne olsztyńskie jeziora i drzewa oraz dużo ludzi - mimo wczesnej pory. Bardzo mi się podoba!" - oceniał Krzysztof Zalewski. Na festiwalowej scenie pojawił się kilkukrotnie. Zagrał swój autorski koncert, towarzyszył także Monice Brodce. "Podoba mi się bardzo jej ostatnia płyta. Jest bardzo odważną dziewczyną, że zdobyła się na taki krok. Po płycie, która była wielkim komercyjnym sukcesem, ale była wyważona, zrobiła kolejny krok w stronę muzyki alternatywnej. Duży szacunek za to!". Jesienią ukaże się nowy solowy album Krzysztofa Zalewskiego. Opowiadał o nim także Agnieszce Wiśniewskiej.

Tegoroczna edycja Olsztyn Green Festivalu to także otwarcie na nowe przestrzenie muzycze. Świadczy o tym choćby zaproszenie jazzowej grupy Wojtka Mazolewskiego - świetnie przyjętej przez publiczność. Na mniejszej festiwalowej scenie pojawił się także rapowy duet Łona i Webber z grupą The Pimps.

Dla wielu artystów OGF był okazją do tego, by pierwszy raz zaprezentować się publiczności w Olsztynie. Premierowo wystąpili dla nas: Piotr Zioła, Zabrocki, Makabreski (pierwszy koncert zespołu!), Rita Pax i Błażej Król. Po dwunastu latach do Olsztyna wrócił natomiast zespół Pustki. Formacja Basi Wrońskiej i Radka Łukasiewicza została świetnie przyjęta przez fanów. Do najlepszych koncertów tegorocznej imprezy zaliczyć trzeba także występy: duetu Smolik/Kev Fox, zespołów Voo Voo i Sorry Boys, Brodki, Korteza i Organka.

Ponadto nad jeziorem Ukiel wystąpili: Soniamiki, Leski, Mela Koteluk, Ania Dąbrowska, Domowe Melodie i Rebeka.

Z Kortezem rozmawiał Piotr Szauer.

Z Piotrem Ziołą rozmawiała Maja Romaniewicz.

Z Natalią Grosiak (Makabreski, Mikromusic) rozmawiał Piotr Szauer.

Z Błażejem Królem rozmawiała Maja Romaniewicz.

Na naszej stronie znajdziecie także rozmowy z duetem Smolik/Kev Fox, Wojciechem Waglewskim, Belą Komoszyńską (Sorry Boys), Zofią Mikucką (Soniamiki) i zespołem Pustki.

Foto: Aga Wójcik

Przyjaciele - stań się jednym z nich: