12 marca w olsztyńskiej Arte Klubogalerii wystąpił Daniel Bloom. Artyście promującemu płytę "Lovely Fear" towarzyszyli: Tomek Makowiecki, Marsija Loco i Gniewomir Tomczyk. Muzycy opowiedzieli nam o tej współpracy.
To pierwszy album Daniela Blooma z piosenkami. Wcześniej znaliśmy go z tworzenia muzyki filmowej. "Dojrzewałem do tej myśli. Ona kiełkowała we mnie i przyszedł taki czas, że wiedziałem, że to już ten moment." - mówi Daniel. "Po poprzednim soundtracku, który był dość ciężki, muzyka była nieoczywista i kompletnie niemelodyjna, nieharmoniczna - na przekór temu na tej ziemii bez melodii wykiełkowały kompozycje. To był koniec wakacji."
Piosenki powstawały w tym samym studiu i w podobny sposób jak muzyka do filmów. Do gotowych już kompozycji teksty napisali i na płycie zaśpiewali m.in.: Gaba Kulka, Mela Koteluk, Marsija Loco, Iwona Skwartek i Tomek Makowiecki.
Z Danielem Bloomem rozmawia Piotr Szauer.
O współpracy z Danielem opowiadał na również Tomek Makowiecki. "Poznaliśmy się w 2006 roku, gdy pracowałem nad płytą Ostatnie Wspólne Zdjęcie. Szukałem producenta i trafiłem na niego przez naszego wspólnego znajomego Pawła Jóźwickiego. Skumaliśmy się od razu. Podobnie myślimy i mamy podobną wrażliwość. Jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi."
Tomek zdradził nam również swoje solowe plany. "Pracuję nad nowym materiałem. Mam tego sporo. Wracam do swojego studia i będę domykał materiał. Nie jestem przekonany czy zdążę z całą płytą do jesieni, więc być może wydam to w postaci EPki. Na pewno w tym roku. To będzie troszeczkę bardziej minimalistyczne i energetyczne."
Z Tomkiem Makowieckim rozmawia Piotr Szauer.