15 lat zespołu Pustki

4 grudnia ukazał się urodzinowy album zespołu Pustki. Na krążku "Wydawało się" znajdziemy 15 utworów, w tym dwie premierowe piosenki. Jest to jednak przede wszystkim zbiór najważniejszych kompozycji grupy. Płytę promuje singiel "O krok". W magazynie muzycznym "Trzy Po Trzy" naszym gościem była Basia Wrońska.

Michał Napiórkowski rozmowę z wokalistką i autorką zaczął od wspomnienia jedynego olsztyńskiego koncertu Pustek, który odbył się... w 2004 roku w nieistenijącym klubie Boomtown. "To było strasznie dawno temu" - przyznała. "Pamiętam jakieś podpiwniczone miejsce, było dużo ludzi i bardzo dobrze to wspominam." Dlaczego ponad 11 lat musimy czekać na powrót zespołu do naszego miasta? - "Bardzo byśmy chcieli zagrać. Ktoś mógłby nas zaprosić, wtedy przyjedziemy. Także czekamy na propozycje. Jesteśmy cali zwarci i gotowi żeby przyjechać z koncertami."

Jak przyznała - styl zespołu wciąż się zmienia, podobnie jak publiczność: "Ludzie przychodzą do nas i mówią: 'Ale fajne gracie nowe piosenki'. A to są stare piosenki. Czyli wyszło na to, że sporo osób nie zna naszej poprzedniej twórczości. Na przykład zaczęli słuchać Pustek od płyty 'Kalambury' albo 'Safari'. I dlatego na jublileuszowej płycie chcieliśmy pokazać ludziom, że ten zespół tworzy od piętnastu lat i ma wspaniałe piosenki. Ich wybór też nie był wcale łatwy. Publiczność jest wymieszana, więc myślę, że tym albumem trafimy do nowych słuchaczy."

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy Michała Napiórkowskiego z Basią Wrońską z zespołu Pustki.