W sobotę 11 marca w olsztyńskim pubie LAS wystąpił zespół Titanic Sea Moon. Tworzą go Dariusz Dudziński (perkusja, głos) Piotr Sulik (gitara, głos) i Rafał Szymański (bas). Pochodzące ze Słupska trio zaprezentowało w dużej mierze materiał ze swojej drugiej, imiennej płyty, o której muzycy opowiedzieli Michałowi Napiórkowskiemu.
Titanic Sea Moon tworzy przestrzenne, głównie instrumentalne, kompozycje z transową, oszczędną grą sekcji rytmicznej i psychodelicznymi dźwiękami gitary. "Prób mamy mało, niestety trochę traktujemy koncerty jak próby, a publiczność jak króliki doświadczalne" - mówi o obecnej sytuacji zespołu Dariusz Dudziński.
Pierwszy raz z muzykami znanymi z legendarnej, noise'owej Ewy Braun wystąpił gościnnie kętrzynianin Paweł Nałysnik (Parampampam Trio, Razy, Głowa Konia Nagrania). "Moglibyśmy poszerzyć brzmienie, ale uważamy, jako sekcja rytmiczna, że metody, którymi się posługujemy wciąż są skuteczne" - tłumaczy Rafał Szymański odpowiadając na pytanie o większy udział elektroniki podczas koncertów.
Posłuchajcie rozmowy Michała Napiórkowskiego.