Kobranocka, Sztywny Pal Azji i Róże Europy zagrały w Olsztynie

Trasa "Winyle Tour 2022" zawitała na początku grudnia do Olsztyna. W auli im. Anny Wasilewskiej wystąpiły trzy kultowe polskie grupy rockowe - Kobranocka, Sztywny Pal Azji i Róże Europy. Jak mają się po kilku dekadach obecności na scenie muzycznej? Z ich liderami rozmawiała Zuzanna Kobierska.

Zespół Róże Europy już za kilka miesięcy będzie świętował swoje 40-lecie. Z tej okazji planuje wydać specjalną koncertowy album. "Chcielibyśmy powtórzyć płytę sprzed 30 lat. To była płyta koncertowa, nagrana wtedy z Andrzejem Kobrą Kraińskim z zespołu Kobranocka. Teraz nie wiem, jacy goście załapią się na album, ponieważ podczas koncertów będzie ich kilku" - zdradza Piotr Klatt. "Obchodzimy potrójną rocznicę - 40-lecie zespołu, 30-lecie wydania koncertowej Marihuany i dziesięciolecie wydania naszej ostatniej płyty - Zmartwychwstanie".

A czy zespół myśli nowym studyjnym albumie? "Tworzenie nowych piosenek już nas niestety mniej pasjonuje. A bardziej występowanie podczas koncertów. Ale planujemy skomponować kilka nowych utworów. Także jakiś drobny plan jest. Może będzie to kompilacja - z płytą z nowymi piosenkami."

A co słychać w zespole Kobranocka? "Mamy pomysły na kolejną płytę" - mówi Andrzej Kobra Kraiński.

Zuzanna Kobierska spotkała się także z Leszkiem Nowakiem i Jarosławem Kisińskim z grupy Sztywny Pal Azji. Zespół w październiku wydał płytę "Jestem tu po to". A na kolejny rok planuje premierę albumu koncertowego. "Nie będziemy na razie mówić z jakiego koncertu - natomiast na pewno z fajnego i gorącego! Będziemy również grać koncerty promujące nowy materiał studyjny" - mówili liderzy formacji.