Na UWM powstaje wysokorozdzielczy globalny model jonosfery

Zespół naukowców i studentów z Wydziału Geoinżynierii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie pracuje nad nowym globalnym modelem jonosfery. Jego zaletą ma być wysoka rozdzielczość, co pozwoli na obserwację pogody kosmicznej. O prowadzonych badaniach w studiu Radia UWM FM opowiadał prof. Paweł Wielgosz.

Badania prowadzone są w ramach projektu Narodowego Centrum Nauki OPUS-14 "Wysokorozdzielczy globalny model jonosfery opracowany na podstawie obserwacji satelitarnych multi-GNSS, DORIS i sieci jonosond z wykorzystaniem integracji deterministycznych i stochastycznych technik modelowania".

"Są to głównie badania praktyczno-teoretyczne. Po pierwsze - rozwijamy metody moderowania matematycznego. Model opracowany jest na podstawie obserwacji amerykańskiego systemu GPS.  Wykorzystujemy także dane z europejskiego systemu Galileo (który w tej chwili jest budowany) oraz rosyjskiego - Glonass. Dodatkowo korzystamy z obserwacji innych systemów radionawigacyjnych (jak system francuski DORIS, który służy do nawigacji satelitów)" - tłumaczy prof. Paweł Wielgosz, który kieruje pracą zespołu badaczy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. "Naszą motywacją jest chęć zbadania pogody kosmicznej. To taki zespół zjawisk wokół Ziemi wywołanych aktywnością słoneczną. Efekty tej pogody kosmicznej najbardziej odzwierciedlają się właśnie w jonosferze."

W skład zespołu badawczego oprócz prof. Wielgosza wchodzą także: dr hab. inż. Anna Krypiak-Gregorczyk oraz dr hab. inż. Wojciech Jarmołowski. W pracach uczestniczą także studentka i absolwentka Wydziału Geoinżynierii UWM: Marta Przybysz i mgr inż. Beata Milanowska.

Z prof. Pawłem Wielgoszem spotkał się Arkadiusz Stępień-Miernikowski. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy!

Badania realizowane są od dwóch lat w ramach grantu z Narodowego Centrum Nauki. Ich całkowity koszt to około 600 tysięcy złotych. "Nasz model jonosfery będziemy udostępniać poprzez stronę www. Każdy naukowiec czy ktoś zainteresowany będzie mógł sobie w odpowiednim formacie pobrać wyniki naszych badań" - zdradza prof. Paweł Wielgosz.