Japonia. Kraj świątyń, wulkanów i Shinkansenów

"Japonia. Kraj świątyń, wulkanów i Shinkansenów" - to temat kolejnej "Podróżniczej środy z AKT". 20 maja o swojej wyprawie do Kraju Kwitnącej Wiśni opowiadał Dariusz Podgórski. Także nam zdradził, co najbardziej urzekło go w tłocznym Tokio, ale też mniej dostępnych miejscach wschodniego wybrzeża Azji.

Dariusz Podgórski podkreśla, że głównym powodem jego wyprawy do Japonii była chęć wejścia na wulkan Fudżi (położony na wyspie Honsiu najwyższy szczyt Japonii - 3776 m n.p.m.). "Lubię chodzić po górach i właściwie od tego się zaczął cały wyjazd" - przyznaje. Później dotarł m.in. do Tokio. "Bardziej zaciekawiła mnie natomiast kulturowa niż ta nowoczesna strona Japonii. Ilość świątyń tam jest wręcz przerażająca momentami. W Kioto można spędzić 5-6 dni i codziennie zwiedzać kilkanaście innych świątyń. Wystarczy się poruszać po różnych obszarach tego miasta. To jednak dawna stolica, więc od zawsze przyciągała ludzi - była centrum władzy. A tam gdzie władza, tam i kościół. Ale najfajniejsze były małe, ukryte świątynie i kapliczki. Tam było widać tę japońską duchowość."

Co jeszcze urzekło go w Kraju Kwitnącej Wiśni? Posłuchajcie! Z Dariuszem Podgórskim rozmawiał Arkadiusz Stępień-Miernikowski.

Podróżnicze środy z AKT to specjalny cykl spotkań online organizowany od miesiąca przez Akademicki Klub Turystyczny Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Kolejne - już 27 maja o 20:15.