Aktualności
10.04.2020

Zdalne kształcenie na polskich uczelniach przynajmniej do 15 maja?

Działający przy Ministrze Nauki i Szkolnictwa Wyższego specjalny zespół ekspertów opracowujący zasady postępowania na uczelniach wyższych w obliczu epidemii koronawirusa wskazuje, że okres zdalnego kształcenia może potrwać przynajmniej do 15 maja. A jak obecnie radzi sobie z tym wyzwaniem Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie? O to zapytaliśmy Prorektora ds. kształcenia i studentów UWM prof. Jerzego Przyborowskiego.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podtrzymało do 26 kwietnia obowiązujące już wcześniej ograniczenia w działalności uczelni. Eksperci przewidują jednak, że zajęcia będzie trzeba prowadzić zdalnie do 15 maja lub nawet dłużej.

"Będziemy to kontynuować. Nadal kształcimy zdalnie. Natomiast na pewno będzie więcej pracy. Ten wydłużony okres będzie się też wiązał z koniecznością weryfikacji efektów uczenia się, czyli przeprowadzaniem zaliczeń, kolokwiów, sprawdzianów etapowych w sposób zdalny. To wymaga przygotowania i poznania narzędzi. Trzeba to przemyśleć tak, żeby spełniało wszystkie warunki obiektywności" - mówi prof. Jerzy Przyborowski.

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie działa obecnie w ograniczonej formie. Znaczna część administracji pracuje zdalnie. "Staramy się dostosować pracę uczelni do wszystkich wymogów opisanych w aktach prawnych związanych z walką z COVID-19. Tak to jest wszystko zorganizowane, żeby jak najmniej przebywać na terenie Uniwersytetu a przede wszystkim zachowywać wszystkie środki ostrożności i nie kontaktować się z sobą osobiście" - zapewnia Prorektor ds. kształcenia i studentów UWM w Olsztynie.

Z prof. Jerzym Przyborowskim rozmawiał Arkadiusz Stępień-Miernikowski. Posłuchajcie!

A jak w opini władz uczelni naukowcy z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie radzą sobie z koniecznością kształcenia online? "Odzew nauczycieli akademickich jest bardzo dobry. Obawiałem się, że w tym krótkim czasie będzie zdecydowanie więcej problemów, które mogą zniechęcać do tej formy prowadzenia zajęć. Są nieliczne wyjątki, które sobie z tym nie radzą. Ale zapewniam, że pomoc jest do dyspozycji, jeśli tylko się po nią sięgnie i chce się po nią sięgnąć zanim zacznie się narzekać. 98 procent zaplanowanych zajęć jest realizowana z dobrym skutkiem. Studenci absolutnie aprobują tę formę realizacji zajęć. To przesłanka na przyszłość, by z tego korzystać" - ocenia prof. Jerzy Przyborowski.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: