Personel medyczny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie - podobnie jak wiele takich placówek w kraju - pilnie potrzebuje środków ochrony osobistej oraz materiałów jednorazowych. Dlatego ruszyła zbiórka pieniędzy na ich zakup. Szczegóły zdradził nam Radosław Borysiuk.
"Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Olsztynie codziennie podejmuje walkę o zdrowie i życie pacjentów. Na skutek trudnej sytuacji spowodowanej pandemią SARS-CoV-2 potrzebuje pomocy. W imieniu dyrekcji, pracowników i pacjentów zwracamy się z prośbą o wsparcie finansowe placówki" - piszą organizatorzy zbiórki na stronie zrzutka.pl.
"Koszty środków ochrony osobistej, środków dezynfekcji tak poszybowały w górę, że z funduszy które posiadamy (a mamy ich niewiele) nie straczy nam na to, żeby płynnie funkcjonować i mieć zabezbieczenie. Także zbieramy na rękawiczki, maski, sprzęt do dezynfekcji" - informuje dyrektor Szpitala Radosław Borysiuk. "W tej chwili jesteśmy po przetargu na rękawiczki. Ceny przed COVID wynosiły około 3 złotych za opakowanie. W tej chwili jest to około 16 złotych. Także widać jak wielka jest różnica cenowa."
Z Radosławem Borysiukiem rozmawiał Arkadiusz Stępień-Miernikowski. Posłuchajcie!
Więcej informacji znaleźć można na stronie zbiórki.
Przypominamy też, że Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Olsztynie rozpoczął diagnozowanie osób podejrzanych o zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2. Do placówki trafił specjalistyczny sprzęt, który pozwala w 67 minut stwierdzić czy w pobranej próbce obecny jest patogen. Informowaliśmy o tym jako pierwsi na antenie Radia UWM FM.