Aktualności
17.09.2019

Pamiętamy o trudnej i bolesnej historii

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie uczcił 17 września pamięć ofiar II Wojny Światowej. W 80. rocznicę napaści ZSRR na Polskę przedstawiciele władz uczelni, społeczności akademickiej oraz rodzin pomordowanych spotkali się przy pamiątkowym głazie na Górce Kortowskiej. W miejscu tym spoczywa urna z ziemią z miejsc kaźni w Miednoje, Bykowni i Smoleńsku.

"Ten zdradziecki atak ZSRR był skutkiem podpisania przez państwo niemieckie i Związek Radziecki paktu Ribbentrop-Mołotow. 17 września na ścianie wschodniej wtedy kiedy jeszcze żołnierze młodej II Rzeczpospolitej zmagali się z hitlerowskim najeźdźcą został wbity sztylet w plecy naszego narodu. Według danych IPN bezpośrednim skutkiem tej napaści była śmierć ponad 2 milionów Polaków" - mówił podczas uroczystości Prorektor ds. kształcenia i studentów UWM prof. Jerzy Przyborowski. "Tę pamięć należy czcić, należy ją pielęgnować. Obrońcom naszej ojczyzny należy się cześć i pamięć. Musimy przekazywać następnym pokoleniom tę prawdę historyczną."

Prof. Przyborowski zwracał uwagę, że pamięć o wydarzeniach sprzed 80 lat jest ważna również dlatego, że we współczesnej Rosji wciąż przekłamuje się historię. "Dzisiaj władze Rosji zaprzeczają jakoby napaść Związku Radzieckiego miała miejsce. Nie można pozwolić na pisanie historii na nowo. Tym bardziej, że historia ta jest tak bolesna."

Rozmawialiśmy także z przedstawicielką Stowarzyszenia "Rodzina Katyńska" w Olsztynie - Barbarą Gawlińską. "Kiedy sowieci wkroczyli na teren Polski, aresztowani zostali nasi bliscy. Jedni mogli się bronić i bronili się, inni nie podejmowali obrony. Także sowieci zgarniali ich tysiącami i dostali się do niewoli. Kierowano ich do trzech obozów jenieckich z których kierowano ich do miejsc kaźni. Musimy przywoływać tę pamięć."

Relację przygotował Arkadiusz Stepień-Miernikowski.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: