Aktualności
11.04.2019

Na UWM uczczono pamięć ofiar zbrodni katyńskiej

W Kortowie upamiętniono ofiary zbrodni katyńskiej. 11 kwietnia przy pamiątkowym głazie w Alei Ofiar Katyńskich władze Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, pracownicy uczelni, studenci oraz zaproszeni goście złożyli wieńce i zapalili znicze. Podczas uroczystości wmurowano także urnę z ziemią z miejsca kaźni w Katyniu.

To już tradycja, że w kwietniu na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie czci się pamięć ponad 20 tysięcy polskich oficerów, policjantów, urzędników państwowych i naukowców, którzy zginęli w lasach Katynia, Miednoje, Bykowni, Charkowa. "Szanujmy tych wszystkich, którzy zginęli - pracując i żyjąc dla dobra naszego kraju. Dlatego takie uroczystości powinny odbywać się we wszystkich ważnych uczelniach" - mówił Rektor UWM prof. Ryszard Górecki.

W tym roku uroczystość miała szczególny charakter. Pod głazem z tablicą z nazwiskami 26 osób pomordowanych w Katyniu, (krewnych naukowców związanych z Kortowem) została wmurowana urna z ziemią z miejsc kaźni z Miednoje, Bykowni i Smoleńska. Przekazał ją uczelni absolwent Akademii Rolniczo-Technicznej, członek zarządu Stowarzyszenia Absolwentów UWM - Władysław Płoski.

"Podstawą takiej inicjatywy jest pamięć. Pamięć Polaków doprowadziła wiele razy do wolności. Mój dziadek był piłsudczykiem, ojciec walczył w 1939 roku w Korpusie Ochrony Pogranicza, nie mogłem się pogodzić, myślę, że jak każdy Polak, z niszczeniem pamięci. Pamięć to nasza tożsamość. Zabijanie kultu pamięci zawsze nam szkodziło. Dwa lata temu byłem w Katyniu z przedstawicielami rodzin katyńskich i pragnąłem przywieźć stamtąd ziemię. Udało się dzięki pomocy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Andrzeja Melaka, którego brat zginął w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem – mówił Władysław Płoski.

Relację przygotował Arkadiusz Stępień-Miernikowski.

Przyjaciele - stań się jednym z nich: