Pomóżmy Mikołajowi

Studenci oraz pracownicy Wydziału Biologii i Biotechnologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie organizują specjalną zbiórkę, by pomóc swojemu koledze - Mikołajowi, który walczy o życie. Potrzebne jest bardzo kosztowne leczenie za granicą. Trwa zbiórka internetowa. Działa także specjalny "bazarek", gdzie można wstawiać rzeczy na aukcję lub je kupować.

"9 Stycznia 2017 usłyszałem diagnozę, która zabrzmiała jak wyrok" - pisze Mikołaj. "Po słowach lekarza, że jest to mięsak Ewinga (nowotwór kości zlokalizowany w miednicy mniejszej), całe moje życie załamało się. Słowa takie jak „nieoperacyjny”, „złośliwy” spadały na mnie jak gromy z nieba. Potrzebuję specjalistycznej terapii. Musiałem zrezygnować ze swojego życia, wziąć urlop zdrowotny na studiach, z nadzieją że kiedyś wrócę na uniwersytet, zostanę biologiem ze specjalizacją medyczną. Nie wybrałem tego kierunku bez przyczyny. Przyszło mi walczyć z chorobą, o której wiele czytałem, zawsze interesował mnie zdrowy tryb życia,  dlatego z początku wydało mi się to ironią losu. Nadal czasem nie wierzę, że to przydarzyło się  mnie, niestety życie szybko sprowadza mnie do smutnej codzienności. Dzięki wsparciu najbliższych, nie poddałem się, nadal walczę i mam nadzieję wygrać. Szukam drogi (a właściwie mogę powiedzieć, że nią kroczę), która pomoże nie tylko mi, ale przetrze szlaki dla innych, którzy czują, że są w beznadziejnej sytuacji."

Terapia, która rokuje największe nadzieje - immunoterapia - zostanie przeprowadzona za granicąa jej koszt to minimum 400 tysięcy złotych.

"Zdrowa już dziś osoba, powiedziała mi kiedyś „rak to nie wyrok” i bardzo chcę w to wierzyć. Moim jedynym marzeniem jest żyć. Niestety leczenia jest bardzo kosztowne i nie stać mnie, żeby iść dalej. Bardzo chciałbym żyć w świecie, gdzie wszelkie możliwe metody leczenia są dostępne dla każdego i wierzę, że im więcej przetartych szlaków, tym bardziej realna jest moja wizja. Nie umiem wyrazić tego słowami, jak cenne jest życie, szczególnie wtedy, kiedy strach i śmierć codziennie zaglądają Ci w oczy. Każda moja nadzieja na dobre rokowania zostaje brutalnie zniszczona przez potwierdzające najgorsze obawy diagnozy, a statystyki paraliżują strachem każdy mój następny ruch" - to słowa Mikołaja, który bardzo liczy na Waszą pomoc.

W studiu Radia UWM FM do włączenia się w akcję zachęcali znajomi Mikołaja - studenci i doktoranci. Posłuchajcie.

Zachęcamy do pomocy i trzymamy kciuki za Mikołaja! Zbiórka internetowa prowadzona jest na stronie: pomagam.pl/mikolaj22

Możecie także przekazać 1% podatku. Wystarczy w zeznaniu podatkowym wpisać nr. KRS: 0000497348  Cel szczegółowy: MIKOLAJ22