Już w sobotę XV Bal Uniwersytecki

W najbliższą sobotę w Bibliotece UWM obędzie się jubileuszowy 15. Bal Uniwersytecki. Bawić będą się na nim osoby związane z uczelnią - studenci, naukowcy i ich goście. Impreza przygotowywana jest przez pracowników UWM i ma charytatywnych charakter. Sprawdziliśmy, czy wszystko jest już zapięte na ostatni guzik!

Bal organizowany jest przez Biuro Mediów i Promocji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. "Uniwersytecki Bal jest właściwie takim dużym spotkaniem przyjaciół, którzy jednocześnie w czasie zabawy chcą zrobić coś dobrego, a więc wesprzeć osoby potrzebujące. Najczęściej są to dzieci" - mówi kierowniczka Biuro Wioletta Ustyjańczuk.

"Bal od kilku lat odbywa się w największej sali Biblioteki Uniwersyteckiej i jest zorganizowany w pełni siłami uniwersyteckimi. Prezentujemy artystyczną twórczość studentów zrzeszonych w Akademickim Centrum Kultury UWM. Za menu odpowiada Fundacja ŻAK UWM. Także ten bal też pozwala na to, żeby zebrać jakieś pieniążki - z tego powodu, że nie wydajemy nigdzie na zewnątrz pieniędzy, tylko wszystko robimy sami po minimalnych kosztach" - dodaje Ustyjańczuk.

Przed rokiem impreza wzorowana była na bal wenecki. W tym - uczestnicy przeniosą się do Paryża. "Dekoracja już wisi. W tym klimacie będzie też przygotowana muzyka - najsłynniejsze francuskie przeboje".

Kto będzie bawił się w sobotę w Kortowie? Posłuchajcie rozmowy z Wiolettą Ustyjańczuk. Spotkał się z nią Arkadiusz Stępień-Miernikowski.

"Będzie ponad 200 uczestników. To mnie bardzo cieszy" - mówi Rektor UWM prof. Ryszard Górecki. "Ludzie się bawią pięknie i jeszcze dają pieniądze na rzecz pomocy - za co bardzo dziękuję. Wiele osób wspomina, że nigdy wcześniej na tak pięknym balu nie było. Staramy się, żeby to było wzorem dla innych organizatorów takich wydarzeń."

Pieniądze zebrane podczas poprzednich edycji Balu Uniwersyteckiego trafiły m.in do: Specjalnych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych w Olsztynie i w Żardenikach, Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach, Fundacji „A kogo” Ewy Błaszczyk i Domu dla Dzieci w Gryźlinach. Uczelnia wspierała także chore dzieci swoich pracowników.